Stosik grudniowy i podsumowanie roku

Stosik grudniowy i podsumowanie roku


Lubię grudzień. A tegoroczny był dla mnie szczególnie miły. Zaczęłam go od rewelacyjnego "Nowego wspaniałego świata", a skończyłam wcale nie na "Mesjaszu Diuny", a na samej "Diunie", którą jednak skończę raczej dopiero w styczniu. Nie spieszę się zanadto, bo nie chcę, aby gdzieś mi umknęło choć jedno słowo, jedno zdanie. Ja jestem teraz w książkowym niebie. Nic mi więcej nie potrzeba.
Frank Herbert "Mesjasz Diuny"

Frank Herbert "Mesjasz Diuny"

Z biegiem lat nabieram pokory. Nie będę oceniać żadnej książki z serii o Diunie, ponieważ czuję się zbyt mała i zbyt mało jeszcze dojrzała.
Anoine de Saint-Exupery "Mały książę"

Anoine de Saint-Exupery "Mały książę"

Wszyscy znamy "Małego Księcia". Czytałam tę książkę ostatnio wiele lat temu. Ponownie przeczytałam wczoraj i choć jestem tak samo zauroczona, to moje odczucia są trochę inne niż kiedyś.
Opisywać fabuły nie ma sensu, bo chyba wszyscy mający jako taki kontakt z książkami, wiedzą o czym "Mały Książę" jest.
Trudi Canavan "Łotr"

Trudi Canavan "Łotr"

Łotr” to druga księga Trylogii Zdrajcy. Lorkin cały czas przebywa w Azylu Zdrajców. Część mieszkańców jest mu przychylna, część chciałaby się go pozbyć. Większości natomiast zależy przede wszystkim na tym, aby nauczył ich uzdrawiania.
Jednocześnie w Gildii dochodzi do nieprzyjemnych wydarzeń. Znów pojawiły się problemy z czarną magią, znów ktoś okazał się nieposłuszny, znów kogoś trzeba ukarać.
Sonea jest szanowanym Czarnym Magiem. Wyraźnie widać, że inni Magowie czują wobec niej duży respekt czasem tylko pomieszany z lękiem.
C.L. Taylor "Zaginiony"

C.L. Taylor "Zaginiony"

Ginie nastolatek. Jego rodzina pół roku po zniknięciu decyduje się na apel w telewizji. Jest on zupełnie nieudany. Matka wygląda na nie do końca zrównoważoną, ojciec ma zaplamione olejem spodnie, a brat zaginionego wpada w trakcie nagrania pijany. Dziennikarze i nie tylko oni, bo również ich czytelnicy, widzowie zadają sobie wiele pytań i snują mnóstwo przypuszczeń: „ojciec coś wie”, „któreś z nich coś ukrywa”.
Cmentarz Zapomnianych Książek

Cmentarz Zapomnianych Książek

Pierwszą książką Zafona z tego cyklu, jaką przeczytałam była „Gra anioła”. Przez pomyłkę prawdę mówiąc. Na liście 100 książek… jest „Cień wiatru”. Na moje szczęście pomyliłam się przy zakupie.
Przeczytałam „Grę anioła”, później bardzo szybko „Cień wiatru”, następnie „Więźnia nieba”. Z niecierpliwością czekam na „Labirynt duchów”- czwartą część cyklu.
George Orwell "Folwark zwierzęcy"

George Orwell "Folwark zwierzęcy"

Czytałam zdanie zamykające książkę:
„Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł połapać się, kto jest kim.”
W tym samym czasie z głośników płynęła jedna z najlepszych piosenek, jakie znam- „Do prostego człowieka”.
Zamknęłam książkę. Stanęłam przy oknie. Rozejrzałam się. Zasunęłam roletę. Wzięłam z półki kolejną książkę.
Nic więcej od życia nie chcę. Nic więcej do szczęścia i spokoju mi nie potrzeba.

Jane Austen "Duma i uprzedzenie"

Jane Austen "Duma i uprzedzenie"

Przeżyłam wspaniałą przygodę. Przygodę pełną smaku, pięknego stylu, cudownego, czystego języka, barwnych postaci, o których nigdy nie zapomnę. Płakałam ze szczęścia, płakałam także ze śmiechu.
Inger Frimansson "Dobranoc, kochanie"

Inger Frimansson "Dobranoc, kochanie"

Justine Dalvik mieszka samotnie w rodzinnym domu. Oboje rodzice już nie żyją, a dziewczyna wciąż nie może się otrząsnąć z koszmaru, jakim było jej dzieciństwo. Upokarzana i dręczona przez macochę nie miała wokół przyjaznej duszy. Późniejszy związek z o wiele starszym od niej kochankiem przyniósł kolejne cierpienia.”
Artur Górski "Krok do piekła"

Artur Górski "Krok do piekła"

Książkę kupiłam za zawrotne 2 zł na wyprzedaży w jednym z marketów. Spodziewałam się czegoś w miarę lekkiego, przyjemnego i zabawnego. Zachęcająco na okładce zabrzmiało „niepisana na serio”. Tego właśnie czasem potrzeba.
Co znalazłam…
Write and read

Write and read



Ania z bloga czytanienaszymzyciem.blogspot.com jest pomysłodawczynią bardzo ciekawego wyzwania będącego jednocześnie twórczą zabawą dla wszystkich lubiących od czasu do czasu coś napisać. Wyzwanie polega na napisaniu rozdziału książki z wykorzystaniem zadanego na dany miesiąc hasła.
Hasłem na grudzień jest słowo BURAK, skądinąd mało grudniowe, ale za to oryginalne.
Tutaj zamieszczam mój mini-rozdział i zapraszam innych do wzięcia udziału w wyzwaniu.

Muszę wam coś powiedzieć...

17-letni Lucyfer wiedział już od dawna, że w końcu będzie musiał przeprowadzić z rodzicami tę rozmowę. Miał już dosyć tego życia, które mu fundowali. Tak, robili to w dobrej wierze. Byli niemal wzorcowymi rodzicami. Takimi, o jakich marzy każdy niemal nastolatek. No właśnie, niemal…

O mnie

Piszę i czytam. Tym zajmuję się w pracy i w czasie wolnym. Słowa towarzyszą mi przez cały czas.
Czytam wszystko co wpadnie mi w ręce, także instrukcje obsługi i ulotki dołączone do leków :)
Piszę i dla siebie, i dla innych.
Wykonuję teksty na zamówienie: 
opisy produktów, teksty poradnikowe i zapleczowe, artykuły tematyczne, wpisy na blogi.

Zachęcam do kontaktu w każdej sprawie.
Adres e-mail: ewelinaabogusz@gmail.com.

—- Ewelina Bogusz —-
Copyright © 2014 Pisadło i czytadło , Blogger