Aldous Huxley „Nowy wspaniały świat”
„Nowy wspaniały świat” to kolejna pozycja ze 100 książek. Zawsze byłam ciekawa tej książki, ale jakoś nigdy nie udawało mi się z nią spotkać. Wreszcie wyszło i nie żałuję.
Jaki jest ten nowy, wspaniały świat?
- To świat, gdzie wszyscy są szczęśliwi.
- To świat, gdzie nie ma chorób, wojen, starości, brzydoty.
- To świat, który jest stabilny.
- To świat, w którym zakazana została sztuka i kultura; których nie ma, ponieważ nie prowadzą do konsumpcji.
- To świat, w którym dzieci się wybutlowują, a nie rodzą; gdzie się je warunkuje, a nie wychowuje.
- To świat, w którym słowa takie jak „matka”, „ojciec”, „dom rodzinny”, „żona”, „mąż” wywołują zażenowanie, skrępowanie- to w najlepszym przypadku; w tym świecie żyworodność, karmienie piersią jest niemoralne, nieprzyzwoite, obrzydliwe i gorszące.
- To świat, w którym każdy należy do każdego. Każdy normalny obywatel może w dowolnej chwili sypiać z każdym innym. Nie ma związków, a wierność jest tak samo gorsząca jak rodzicielstwo; co więcej , jest ona zaliczana do poglądów heretyckich.
- To świat, którego mieszkańcy podzieleni są na alfy, bety, aż do jednostek najniższych- epsilonów.
Ten świat to obłęd, szaleństwo. Myśl o tym, że tak mogłaby wyglądać kiedyś przyszłość, jest co najmniej przerażająca.
Próbuję sobie wyobrazić życie bez uczuć, miłości, przyjaźni, czasem i
nienawiści, tęsknoty, bez muzyki, filmu, teatru, malarstwa. Nie jestem
właściwie pewna, czy to coś można by jeszcze nazwać życiem.
Książka, którą przeczytać powinien każdy, kto tylko może. Nie żałuję.
Zaczęłam wczoraj, skończyłam dziś rano. Lektura wciągająca. Jednak
więcej już chyba po nią nie sięgnę. Mnie zmroziła. Lubię książki
wywołujące emocje: od strachu po szczęście. Nie lubię tylko tych, które
wywołują we mnie strach z rodzaju lodowatych; taki, którego nie ogarnia
wyobraźnia, bo należy raczej do umysłu i logiki. Lubię bać się
wyimaginowanych potworów, bo wiem, że ich nie ma. Nie chcę się bać
antyutopijnej wizji przyszłości, bo wiem, że nie jest ona wcale taka
niemożliwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz