Carrie – Stephen King



"Carrie" - debiut literacki Stephena Kinga; książka, której fanom literatury tego autora nie trzeba przedstawiać. 


Carrie White jest zupełnie inna niż jej rówieśnicy. Wychowywana przez matkę, religijną fanatyczkę, ubiera się, wygląda inaczej niż koleżanki. Jest inna, wyśmiewana, poniżana. A przecież nie jest głupia, brzydka czy jakaś ograniczona. Jest po prostu inna.

Carrie White to nie tylko kolejny odmieniec. To także telekinetka o ogromnej mocy. Z biegiem czasu dziewczyna uczy się kontrolować swoją moc, a pewnego dnia mści się przy jej użyciu na swoich prześladowcach.

Najbardziej przerażającą dla mnie osobą była matka Carrie. Religijnych fanatyków i szaleńców na tym właśnie polu boję się o wiele bardziej niż osób o jakichś nadprzyrodzonych zdolnościach. Może dlatego, że to pierwsze jest o wiele bardziej realne, obecne nawet całkiem blisko nas...

W książce wyraźnie zaznaczony jest tak ważny i częsty problem, jakim jest prześladowanie osób odmiennych. Niby temat-rzeka, niby mówi się o tym od lat, ale jakoś ten problem wciąż istnieje i wciąż tak samo boli. 

"Carrie" trzyma w napięciu od początku do końca. King niejednokrotnie udowodnił, że potrafi bawić się emocjami czytelników. Nie ma się co dziwić, że debiut przyniósł mu tak ogromną popularność. Sam pomysł na tę powieść był bardzo nietypowy. A i sposób jej napisania, te liczne wstawki z książki, gazet, raportów i badan naukowców - to wszystko daje naprawdę ciekawą całość.

To naprawdę dobra książka, choć nie zaliczę jej do moich ulubionych powieści Kinga. Dlaczego? Właściwie nie wiem. Po prostu powieść się dla mnie skończyła wraz z ostatnią stroną. Była masakra, skrajna dewocja, wielkie cierpienie, zemsta i żal. Masa silnych emocji. Ale to wszystko nie wpłynęło w żaden sposób na moje dalsze życie. Tyle.

Pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. Czytałam tę książkę dawno temu, i przyznaję, że wzbudziła we mnie podobne odczucia - skończyła się wraz z ostatnią stroną. W porządku, ale nie została w głowie na dłużej.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Pisadło i czytadło , Blogger