Stephen King „Ręka mistrza” - podobno książka na miarę „Lśnienia”

Stephen King „Ręka mistrza” - podobno książka na miarę „Lśnienia”


Często pojawia się u mnie Stephen King. Sama jednak ostatnio zauważyłam, że niekiedy sięgam po jego książki z przyzwyczajenia. Może przestały mnie tak zachwycać, jak kiedyś, a może po prostu te najlepsze już przeczytałam? „Ręka mistrza” zapowiada się obiecująco. Często wymieniana jest jako jedna z najlepszych w dorobku mistrza grozy. Nazywana jest jednym z najlepszych horrorów. Czy słusznie?
Jo Nesbo „Pierwszy śnieg” - żeby nie było, że nie próbowałam

Jo Nesbo „Pierwszy śnieg” - żeby nie było, że nie próbowałam


Raczej nie sięgam po książki, które są popularne. Zdecydowanie stawiam na te, które mi się akurat podobają, na które mam w tym momencie ochotę itd. Zdaję sobie sprawę z tego, że z tego między innymi powodu nigdy nie będę należała do szanownego grona poczytnych blogerów. Jakoś to przeboleję ;)
Pierwszy wpis tej jesieni!

Pierwszy wpis tej jesieni!

Ostatni wpis na blogu jest z 10 sierpnia, więc bez mała 2 miesiące temu! Co się działo w tym czasie? Sporo pracy, odpoczywania - a na to odpoczywanie potrzebuje coraz więcej czasu. Do tego oczywiście kompletowanie wyprawki dla Małej, która już w przyszłym miesiącu przyjdzie na świat. 
Copyright © 2014 Pisadło i czytadło , Blogger